Ból w dole brzucha, rozdrażnienie, uczucie ciężkości – objawów, sygnalizujących zbliżające się krwawienie miesiączkowe jest wiele. Rzadko można znaleźć wśród nich ten najprostszy – suchość pochwy. Tymczasem jego przyczyny bardzo łatwo wytłumaczyć w kontekście nadciągającej właśnie, comiesięcznej hormonalnej „rewolucji”.

Estrogeny i ich rola

Estrogeny to hormony, odpowiadające u kobiety za rozwój drugorzędnych cech płciowych oraz za regulację cyklu menstruacyjnego. Ich stężenie w trakcie każdego cyklu się zmienia: przed miesiączką wydatnie spada (najniższe występuje podczas miesiączki) i do połowy cyklu stale wzrasta, sprzyjając odbudowie błony śluzowej macicy oraz przygotowaniu warunków dla potencjalnej ciąży (w czasie ciąży ich stężenie jest szczególnie wysokie). Zarówno nadmiar, jak i niedobór estrogenów może powodować poważne skutki zdrowotne. Na szczęście niedostatek owego hormonu, jaki obserwujemy przed mającym nastąpić krwawieniem, jest sytuacją zupełnie naturalną i nie powinien niepokoić. Niestety, często daje się kobietom we znaki. Z uwagi na to, że sprzyjają one lepszemu nawilżeniu pochwy, ich – chwilowy nawet – brak aktywności, może powodować dyskomfort w okolicach narządów płciowych.

Gdy estrogenów brakuje

Brak nawilżenia może wywoływać szczególnie nieprzyjemne uczucie suchości pochwy przed okresem, ale także inne przykre objawy, jak pieczenie, wrażenie tarcia, a nawet kłucia. Dlatego właśnie niektóre kobiety mylą je z symptomami, typowymi dla infekcji intymnej. Jeśli jednak dolegliwości pojawiają się cyklicznie – właśnie przed miesiączką, prawdopodobnie są wywołane chwilowym obniżeniem stężenia estrogenów.

Miesiączka bez kalendarza

Uznaje się, że prawidłowy cykl menstruacyjny powinien trwać od 21 do 35 dni. Oczywiście to tylko teoria, ponieważ niektóre kobiety od początku obserwują u siebie cykle dłuższe lub krótsze od typowych. Jeśli jest to cykliczna prawidłowość – nie ma powodów do obaw. Gdy jednak cykle regularne nagle przestają trzymać się terminu, warto ustalić powód tego typu sytuacji. Przyczyn ich nieregularności może być wiele. Od tych zupełnie naturalnych (jak urodzenie dziecka, karmienie piersią, przerwanie antykoncepcyjnej terapii hormonalnej itp.), które nie są powodem do niepokoju, po te, wymagające leczenia. Nieregularne cykle mogą być bowiem konsekwencją poważnych schorzeń (takich jak np. zespół Tunera, choroby tarczycy, wątroby, polipy, nieprawidłowa budowa narządów rodnych czy nowotwory) bądź nadmiernego osłabienia organizmu (notorycznego zmęczenia, ciągłego stresu, nieprawidłowej diety czy zbyt drastycznego odchudzania).

Bez względu na pierwotną przyczynę, cykle takie świadczą o zachwianej równowadze hormonalnej w organizmie, dlatego warto skonsultować ów problem z ginekologiem. Wraz bowiem z niespodziankami, jakimi nieregularnie obdarza nas organizm (datę okresu trudno przewidzieć), „niepunktualnym” miesiączkom często towarzyszą inne, uporczywe objawy, jak np. suchość i podrażnienie pochwy, na które wpływają wspomniane zaburzenia hormonalne.

Suchość pochwy a przyjmowanie leków

Może się zdarzyć, że przyczyną braku nawilżenia są powody, których na pierwszy rzut oka nie podejrzewamy o związek z problemami w intymnych kwestiach – niektóre grupy przyjmowanych długotrwale leków mogą powodować konsekwencje w sypialni. W tym przypadku warto skierować swoje kroki do specjalisty, który dobierze odpowiednie leczenie nierzutujące na pożycie. Również stosowanie terapii hormonalnej (antykoncepcji czy HTZ) sprzyja suchości pochwy – tutaj również najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja z lekarzem.

Dolegliwości związane z narządami rozrodczymi to zawsze problem, którego rozwiązaniem należy się zająć. Mimo, że nie ma on z reguły poważnych następstw dla zdrowia fizycznego, rzutuje na psychikę i relacje z partnerem. Znalezienie powodów i leczenie jest stosunkowo łatwe i nie trwa długo, za to korzyści, które z nich płyną, są zdecydowanie warte poświęcenia chwili czasu

Czy stałe noszenie wkładek higienicznych może powodować suchość pochwy? 

W trakcie cyklu miesięcznego możemy wyróżnić kilka okresów, w czasie których jego jakość śluzu szyjkowego wypływającego z pochwy jest wyraźnie różna. Okres płodny sygnalizuje pojawienie się śluzu o innych jakościowo cechach: przezroczysty, gładki, śliski i rozciągliwy, czemu towarzyszy uczucie wilgotności i śliskości w okolicach zewnętrznych narządów płciowych.

Zabezpieczanie się przed obfitą wydzieliną za pomocą wkładek higienicznych jest naturalne i jak najbardziej zrozumiałe. A jednak, niektóre kobiety noszą je codziennie, bez względu na jakość śluzu i sam fakt jego występowania. Śluzówka, broniąc się przed sztucznymi substancjami, czerwieni się. Dochodzi do jej przekrwienia, rozpulchnienia i wysuszenia. Chorobowo zmieniona powierzchnia staje się bezbronna wobec atakujących ją drobnoustrojów, stąd łatwo o infekcję. Dlatego właśnie warto zrezygnować ze stałego noszenia wkładek higienicznych i zakładać je tylko wtedy, kiedy organizm rzeczywiście produkuje wzmożoną ilość wydzieliny.